Zapalanie świec do posiłków staje się ostatnio coraz powszechniejszym zwyczajem. Kiedyś, w naszym kraju, świeczniki upchane gdzieś po kątach szafek, wyciągano raz czy dwa razy do roku. Najpierw podczas wieczerzy wigilijnej, a potem wizyty duszpasterskiej księdza chodzącego po kolędzie. Dziś ten stan rzeczy się zmienił. Świece towarzyszą nam coraz częściej, już nie tylko podczas awarii elektryczności czy specjalnych okazji i świąt. Przekonujemy się, że nic nie jest w stanie wyczarować we wnętrzu takiego klimatu, jak odpowiednio dobrana świeca.



W sklepach można znaleźć bardzo różnorodne świeczniki, które różnią się między innymi kształtem i wielkością. Nie ma problemu z dopasowaniem ich do najczęściej wybieranych świec. Jeśli ktoś lubi długie i cienkie, może zdecydować się na świeczniki mieszczące po kilka takich świec. Jeśli ktoś często zapala małe świeczki tealighty, może bez problemu znaleźć również szklane podstawki, czy wydrążone miseczki, które doskonale nadają się do ich przechowywania.

Warto wspomnieć, że świeczniki to nie tylko ozdoba – to również zabezpieczenie przed pożarem. Z tego też powodu wykonuje się je z materiałów ognioodpornych, stabilnych i ciężkich, niepozwalających na przewrócenie świeczki pod wpływem podmuchu wiatru z otwartego okna, czy ciężaru samej świecy. Najczęściej stosowane rodzaje materiałów do świeczników to szkło, miedź, brąz, stal, czy nawet porcelana i fajans. Dzięki temu można znaleźć taki świecznik, który będzie pasował idealnie do wystroju naszego wnętrza.