Aksjologicznie rzecz ujmując, ludzkie sumienie, bez względu na jego kontekst: religijny czy humanistyczny, może działać na człowieka jak najlepsze na rynku środki nasenne. Równowaga w przyrodzie musi być. Wypoczęty organizm to podstawa. Chcąc sprostać wyzwaniom współczesnego świata, warto poznać siebie i wartości, które powinny funkcjonować na zasadach osobistych, życiowych drogowskazów. Nie ważne tu zupełnie czy uważamy się z ludzi wierzących czy też nie. Koncepcje filozoficzne wypada znać i stosować podczas codziennych czynności.

Tradycja ponad wszystko

Począwszy od starożytnych stoików, których środki nasenne stanowiła harmonia, poszukiwanie „złotego środka” i dążenie do niewykraczania poza jego ramy, zapewniają właściwy przebieg podstawowych procesów biologicznych. Któż z nas, dziś potrafi jednak zachować całkowity spokój w stosunku do zakorkowanych ulic, nieustających telefonów od telemarketerów czy innych irytujących czynników? Niestety takich osób nie ma wiele, a wystarczy odpowiednie relaksowanie organizmu, aby stać się jednym z nich. Ponieważ najlepszym wypoczynkiem dla ciała i duszy jest po prostu, zwykły sen. Gwarantem spokojnego wejścia w objęcia Morfeusza są różnego rodzaju środki nasenne, a najlepszym z nich jest wartość posiadania czystego sumienia.

Klasyka to podstawa

Jednym z pierwszych, a zrazem najważniejszych filozofów w dziejach ludzkości był grecki Sokrates. Nie pisywał traktatów, które współcześnie na wielu młodych ludzi mogłyby działać jak środki nasenne, ale rozmawiał z ludźmi w sposób zbliżony do współczesnych psychologów. Tak długo zadawał pytania odwiedzającym go osobom, aż same wpadały na pomysł jak rozwiązać swe problemy i odnajdowały własne środki nasenne. Sokrates, piórem swego ucznia Platona, stworzył pojęcie Daimona, który jest pewnego rodzaju sumieniem, mówiącym ludziom co jest dobre, a co złe. To życie zgodnie z nim, w całej późniejszej filozofii zapewnia ludziom spokojny sen, porównywalny do takiego, gdy zażyjemy środki nasenne.